Politycy nie nadążają
Politycy nie nadążają
RYS. MARCIN CHUDZIK
HENRYKA BOCHNIARZ
Polska nadal szybko się zmienia. Szczególnie jej gospodarka, stosunki własnościowe, społeczne, kulturowe. Jak pokazały bardzo wyraźnie wybory prezydenckie, zmienia się też scena polityczna, tyle tylko że politycy nie chcą tego zauważać. Nadal pozostają niewolnikami podziałów na byłych i obecnych, na białych i czerwonych, na wyzyskiwanych i wyzyskiwaczy, jakby nic przez te minione dziesięć lat się nie stało.
Nazwy przyklejane politycznym obozom już dawno nie przystają do sensu znaczeniowego pojęć: prawica, lewica, konserwatyści, liberałowie, patrioci, stronnictwa chrześcijańsko-narodowe. Zapleczem i prawicy, i lewicy są związki zawodowe. Liberalni konserwatyści dzielą ławy poselskie tego samego klubu ze zwolennikami omnipotencji państwa, nie tylko w gospodarce. W konstytucji zadekretowano społeczną gospodarkę rynkową, tylko nikt do końca nie wie, co to oznacza: czy promujemy wolny rynek, by dzięki rozwojowi rozwiązywać w problemy społeczne, czy też, odwrotnie, ograniczamy rynkowe wolności, by dziś minimalizować koszty społeczne reform, choć wiadomo, że musi to opóźnić, a może nawet zaprzepaścić szanse rozwojowe na dłuższy okres.
Chętnie za to głosimy hasła populistyczne, choć...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta