Indyjski Robin Hood
Indyjski Robin Hood
Jak wygląda najbardziej poszukiwany dziś w Indiach bandyta Veerappan? Świetnie, jak na człowieka, który skończył 51 lat: metr osiemdziesiąt wzrostu, szczupła sylwetka, ani grama tłuszczu, ani jednego siwego włosa.
(C) AP
Krzysztof Dębnicki
Bezwzględny i wspaniałomyślny, chciwy i hojny zarazem. Pan życia i śmierci na sześciu tysiącach kilometrów kwadratowych gęstych lasów w południowych stanach Karnataka i Tamilnadu. Jest najsłynniejszym bandytą w całych Indiach. Ma na swoim koncie 127 morderstw, wiele uprowadzeń, spektakularne akty kłusownictwa. Jednak biedacy z południa obdarzają go czcią niemal boską. W całym kraju znany jest jako Veerappan. Naprawdę nazywa się Kuse Munisamy Veerappa Gounder.
Jak wygląda najbardziej poszukiwany dziś w Indiach bandyta? Świetnie, jak na człowieka, który skończył 51 lat i przez ostatnie trzydzieści nie wychodził z dżungli: metr osiemdziesiąt wzrostu, szczupła sylwetka, ani grama tłuszczu, ani jednego siwego włosa. Nosi ubranie w kolorze khaki, gruby złoty łańcuch na szyi i nie rozstaje się z wojskowym karabinem...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta