Giełda nieudanych pomysłów
Większość rozwiązań ekonomicznych można ocenić dopiero w praktyce, a wtedy zdążą już spowodować straty
Giełda nieudanych pomysłów
W gospodarce, jak w każdej dziedzinie, zdarzają się zarówno pomysły i rozwiązania udane, jak i całkowicie lub częściowo nietrafione. Test prawdy następuje po wprowadzeniu takich pomysłów w życie, często nawet po dłuższym czasie. Dopiero wówczas okazuje się, że niektóre z nich były nie najlepsze albo zwyczajnie złe. Gospodarkę - i ludzi, którzy ją tworzą - może to sporo kosztować, zwłaszcza że często na wycofanie się z błędnej decyzji potrzeba znacznie więcej czasu i zachodu, niż zajęło jej wprowadzenie. Czy zatem w ostatnim roku było dużo takich decyzji i propozycji?
Polscy ekonomiści są zdania, że w 2000 roku pojawiło się sporo pomysłów i decyzji bezsensownych lub po prostu błędnych z ekonomicznego punktu widzenia. Większość z nich przyznaje jednak, że w poprzednich latach pod tym względem było jeszcze gorzej. - Raczej nie było w tym roku pomysłów całkowicie "z czapki", kiedyś było pod tym względem znacznie gorzej - uważa Maciej Grabowski z Instytutu Badań nad Gospodarką Rynkową (IBnGR). Wtóruje mu Mirosław Gronicki z Centrum Analiz Społeczno-Ekonomicznych (CASE). - Zupełnych absurdów ostatnio nie mamy, bo klasa rządząca trochę się...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta