Sztuka Zarządzania
- Czas przyspieszenia
- Bisujące firmy
- W internetowej otchłani - konkurs Czas przyspieszenia
Stan Davis, amerykański doradca i wykładowca, określił czasy, w których żyjemy, słowem "blur", czyli mgławica. Zjawisko to, obserwowane np. podczas szybkiej jazdy samochodem w śnieżycy, ilustruje tempo zmian współczesnej gospodarki. O przyszłości firm w coraz większym stopniu decydują: prędkość, wartości niematerialne i wzajemne powiązania. A to oznacza konieczność ciągłego rozwijania się i to w zawrotnym tempie. Żeby się rozwijać, trzeba mieć nowe pomysły i to już w chwili wdrażania poprzednich innowacji. Uciekać można tylko do przodu, nie oglądając się za siebie, bo nie ma na to czasu.
Nie wszyscy godzą się jednak na udział w tym wyścigu. Wielu szefów tradycyjnych biznesów wychodzi z założenia, że nie ma potrzeby się spieszyć. Lepiej dopracować stare pomysły, zastrzec sobie stare technologie na wyłączność i sprzedawać je dopóty, dopóki ktoś chce to kupować. Są to zwykle firmy mocno strzeżone, chroniące dostępu do swoich zakładów, niechętnie publikujące wyniki finansowe. W takich firmach wszystko urasta do rangi tajemnicy służbowej. Ich menedżerowie nie zachęcają pracowników do podnoszenia kwalifikacji, do zgłaszania pomysłów i aktywnego udziału w rozwijaniu oferowanych
...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta