Śmierć po złamanej nodze
Henryk M., rolnik z miejscowości Malanów (gmina Lutomiersk) został przygnieciony przez ciągnik. Po wypadku trafił do Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego w Zgierzu. Lekarze leczyli u niego złamania nóg. Zmarł po sześciu dniach na skutek...zapalenia otrzewnej, spowodowanego pęknięciem jelit.
Piotr K. został potrącony przez samochód w Bartoszewicach. Ze złamaniem nóg leżał na ortopedycznym wyciągu zgierskiego szpitala przez dwa tygodnie. Lekarze nie rozpoznali u niego pęknięcia wątroby. Zmarł nagle, kilka godzin przed wyjściem do domu - o najnowszych pomyłkach lekarskich w Łódzkiem pisze Express Ilustrowany.
TOR