Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Ona jedna i cały świat

17 stycznia 2001 | Publicystyka, Opinie | EO

Samotne macierzyństwo to najgorsza rekomendacja na rynku pracy

Ona jedna i cały świat

Eliza Olczyk

Pani Małgorzata jest od niedawna rozwódką. Pamięta, jak rozpaczliwie poszukiwała pracy, gdy okazało się, że mąż zamierza założyć drugą rodzinę. Od lat nie pracowała zawodowo zajmując się prowadzeniem domu i wychowywaniem dzieci. Na sprawie rozwodowej wystąpiła bez adwokata, bo nie miała pieniędzy, aby go zatrudnić. Mąż miał adwokata.

- Teraz mamusia będzie zarabiała na dom - usłyszały dzieci od ojca, który wystąpił o rozwód. Pani Małgorzata miała przeszło 40 lat, gdy rozpoczęła poszukiwanie posady. W jej sytuacji - kobiety samotnie wychowującej dwójkę dzieci, po czterdziestce, z wieloletnią przerwą w pracy zawodowej - znalezienie posady graniczyło z cudem. Wyższe wykształcenie nie było, jak się okazało, żadnym atutem. Nie przysługiwał jej zasiłek dla bezrobotnych. Została więc bez środków do życia i bez perspektyw na znalezienie pracy. Zadłużenie w spółdzielni błyskawicznie rosło. Bała się, że razem z dziećmi zostanie wyrzucona z mieszkania.

- Jedyną pomocą, jaką wówczas uzyskałam od państwa, był kurs księgowości, który wybłagałam w urzędzie pracy. W świetle prawa nawet to mi nie przysługiwało - opowiada. - Na pracę z ogłoszenia nie miałam żadnych szans, bo przyjmowali kobiety...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 2215

Spis treści
Zamów abonament