Bubel nowej generacji
Bubel nowej generacji
RYS. TOMASZ WAWER
Sprzedawca wymienił płytę główną w komputerze, a operator sieci komórkowej anulował karę za skradziony telefon, choć na początku nie chcieli uznać reklamacji. Inspekcja handlowa, organizacje konsumenckie oraz powiatowi i miejscy rzecznicy konsumentów podejmują się mediacji w sporach z klientami i coraz więcej firm się na to godzi.
Jeśli towar okaże się wadliwy, zawsze można skorzystać z rękojmi i wnieść reklamację. Przy rzeczach oznaczonych gatunkowo (sprzęt AGD i RTV, komputery, samochody) w grę wchodzi wymiana. Naprawia się przedmiot robiony na zamówienie, bo wtedy jest indywidualnie oznaczony i wymiana jest niemożliwa.
Z umowy można się też wycofać lub żądać obniżenia ceny. Pieniędzy nie zwraca się jednak od razu, ponieważ najpierw sprzedawca ma prawo wymienić lub naprawić zareklamowany towar. Musi to zrobić w ciągu dwóch tygodni (w szczególnych wypadkach - 21 dni). Kiedy wady są istotne, wolno mu z tego prawa skorzystać tylko raz. Przy drugiej reklamacji można więc żądać natychmiastowego zwrotu gotówki. Przy mniejszych wadach trudniej zerwać umowę, ponieważ sprzedawca ma prawo dokonywać wielokrotnej wymiany lub napraw.
Coraz więcej reklamacji dotyczy komputerów, telefonów...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta