Wołowina z kodem
Kupujący wołowinę z Zakładów Mięsnych w Lesznie będą mogli sprawdzić jej pochodzenie. Leszczyński zakład jako jeden z pierwszych w Polsce wprowadza system klasyfikacji tusz wołowych.
Każda sztuka mięsa, która trafi do sklepów, będzie opatrzona etykietą z kodem kreskowym, zawierającym informacje m.in. o miejscu hodowli krowy, dacie i miejscu uboju. - Te informacje w sposób jednoznaczny pozwolą ustalić, czy mięso pochodzi z Polski czy z kraju, gdzie istnieje problem BSE - mówi Ryszard Błaszyk, dyrektor Zakładów Mięsnych w Lesznie. - W czasie uboju będzie drukowana i naklejana etykieta w ilości czterech sztuk na każdą ćwiartkę tuszy. Przy rozbieraniu tusz etykieta będzie skanowana i naklejana na tyle kawałków mięsa, na ile tusza zostanie podzielona.
Przemysław Terlecki, Radio Merkury Poznań