Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Dokąd zmierza groch z kapustą

24 marca 2001 | Plus Minus | JC
źródło: Nieznane

POLEMIKA

Krytycy piszą tak, jak mówią, a mówią okropnie

Dokąd zmierza groch z kapustą

W numerze 6 "Plusa Minusa" opublikowaliśmy dwugłos Janusza Drzewuckiego i Krzysztofa Koehlera o krytyce literackiej lat 90., z którym polemizował Leszek Bugajski (nr 8/2001), Marian Kisiel (nr 9/2001), Mariusz Cieślik (nr 10/2001) i Piotr Kępiński (nr 11/2001). Dzisiaj kolejny głos w dyskusji. (red.)

FOT. MATEUSZ KANIEWSKI

JERZY CZECH

"Trudność porozumienia spowodowana jest zamknięciem mówiącego wewnątrz jego niezbornych myśli wyrażonych obcymi, niezrozumiałymi słowami".

Anna Legeżyńska, Piotr Śliwiński

Czy warto dyskutować o krytyce literackiej? Sama krytyka pewnie mało kogo ciekawi, ale jeśli spojrzymy na język, którym posługują się krytycy, uświadomimy sobie, jak głęboki kryzys przechodzi nasza kultura. A już kiedy piszą o poezji, nie wiadomo naprawdę, czy śmiać się, czy płakać. Popatrzmy więc, jak pisze "czołowy krytyk pokolenia trzydziestolatków", Karol Maliszewski:

"Głos z otchłani, w którą bohater wpędził się szybkim samochodem i teraz sprawdza, czy mu w niej do twarzy";

"Autor jest... jedną nogą w błocie zaściełającym jałowe pola, a drugą w drodze do odnowienia swej frazy...";...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 2272

Spis treści
Zamów abonament