Skoro państwo sobie nie radzi
Skoro państwo sobie nie radzi
RYS. JACEK FRANKOWSKI
JANUSZ ZAGÓRSKI
Powszechne przekonanie, że państwo nie spełnia właściwie swoich zadań w ściganiu i osądzaniu sprawców przestępstw, można odnieść także do sfery wykonywania kar i środków karnych.
Skuteczne ściganie przestępców, ich sprawne osądzenie oraz właściwe wykonywanie orzeczonych kar to konstytucyjny obowiązek państwa. Czy jednak, skoro nie wywiązuje się ono z tego obowiązku, nie należałoby sprywatyzować zadań publicznych związanych z zapobieganiem i zwalczaniem przestępczości?
Można przyjąć, że te zadania byłyby powierzane podmiotom prywatnoprawnym (obywatelom i ich organizacjom, takim jak: stowarzyszenia, fundacje, przedsiębiorstwa itp.). Szczególnym polem dla rozwijania aktywności obywatelskiej wydaje się pierwotna i sytuacyjna prewencja kryminalna w społecznościach lokalnych oraz wykonywanie orzeczonych wobec sprawców przestępstw kar i środków karnych. Na obu tych płaszczyznach pełna prywatyzacja nie jest możliwa, natomiast państwo może zrezygnować z bezpośredniego wykonywania określonych zadań, zachowując dla siebie sprawowanie funkcji organizatorskich, reglamentacyjnych, nadzorczych lub wspomagających. Nie brakuje też przykładów...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta