Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

W rzeczy samej

02 kwietnia 2001 | Publicystyka, Opinie | AR

W rzeczy samej

  • POSTACIE: Roman Cieślewicz, Slobodan Miloszević
  • GOŚĆ "RZECZPOSPOLITEJ", LENA KOLARSKA-BOBIŃSKA, PROFESOR SOCJOLOGII: Zanosi się na ostrą kampanię
  • Trucizna w Bałtyku
  • Litwa: Jurrasic Park komunizmu
  • Konkurencyjne filmy o Janie XXIII
  • Przedpola elizejskie
  • WIDZI MI SIĘ, MACIEJ RYBIŃSKI POSTACIE

    Roman Cieślewicz

    Kiedyś tak określił kierunek swych graficznych poszukiwań: "Nie będą to pomachiwania szabelką, ale cesarskie cięcia siatkówki ocznej".

    Ten plakacista, ilustrator, typograf, twórca reklam, wystawiennik, autor słynnych kolaży i fotomontaży, osobowość sztuki polskiej i francuskiej zmarł pięć lat temu. Jego twórczość przypomina wystawa otwarta wczoraj w Galerii Wahl. Jeszcze za życia doczekał się retrospektywy w Galerii Zachęta. Był jedynym grafikiem projektantem, który dostąpił tego zaszczytu; jednym z nielicznych, któremu urządzono przegląd dokonań w paryskim Centre Pompidou.

    Urodzony we Lwowie, dyplom na krakowskiej ASP otrzymał w roku 1954 na Wydziale Plakatu. Po przeprowadzce do Warszawy jego konkurencją (i przyjaciółmi) byli m.in. Fangor, Świerzy, Lenica, Młodożeniec. Wykonywał znakomite plakaty (w latach 1955- 1963 powstało ich ponad 220), ale bodaj największą jego zasługą stało się wykreowanie awangardowej jak

  • ...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 2280

Spis treści
Zamów abonament