Jan Tomasz Gross odpowiada krytykom
Jan Tomasz Gross odpowiada krytykom
Nie zlekceważyłem żadnych relacji
JAN PLESZCZYŃSKI: [We wczorajszym "Życiu"] Piotr Gontarczyk twierdzi, że oparł się pan na "niewiarygodnych zeznaniach i relacjach", wybrał te, które panu pasowały. (...) Mordercy to ludzie w większości "przymuszani do tego przez hitlerowców" i kilku "mętów".
JAN TOMASZ GROSS: - Powiem jeszcze raz: Niemcy nigdy nikogo nie zmuszali do mordowania Żydów. Pomysł, że masa ludzi została zmuszona przez Niemców do mordowania Żydów nie ma nic wspólnego z rzeczywistością historyczną tej epoki.
JAN PLESZCZYŃSKI: Prof. Tomasz Strzembosz "nie potrafi wytłumaczyć, dlaczego Gross zlekceważył relacje" obciążające Niemców.
JAN TOMASZ GROSS: Pan prof. Strzembosz parokrotnie już miał nowatorski pogląd na to, co się działo w tym okresie w Jedwabnem. Kiedyś mówił, że Wasersztajn jest agentem UB, potem, iż są osoby zeznające, że tam byli Niemcy, choć potem jakoś ci ludzie znikali. Materiały będą opublikowane wkrótce przez IPN. Każdy będzie mógł...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta