Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Służebność i zaufanie

04 kwietnia 2001 | Publicystyka, Opinie | JM

Państwo nie powinno być producentem kultury, lecz jej światłym mecenasem

Służebność i zaufanie

JAN MICHALSKI

Ostatnie wydarzenia zwróciły uwagę obywateli na państwo jako producenta kultury. Wyroby państwowe - niektóre dzieła sztuki i wystawy - uznano powszechnie za zbędny wydatek.

Czy urzędnicy państwowi powinni produkować takie dzieła sztuki i takie wystawy, które antagonizują obywateli? Czy wystawy jubileuszowe, zamiast jednoczyć obywateli, powinny dzielić ich i skłócać? Czy państwo nie powinno się wycofać w ogóle ze sfery produkcji?

Na te pytania należy odpowiedzieć, aby uzyskać podstawy do dyskusji o państwie jako producencie kultury oraz jej mecenasie. Otóż niewątpliwie istnieją takie wartości, co do których wśród wszystkich obywateli panuje zgoda, niezależnie od ich poglądów politycznych. Takie wartości to: niepodległość, wolność, prawo własności... (uprzejmie proszę czytelników o uzupełnienie listy). I niewątpliwie takie wartości - przedmioty narodowej zgody - powinny być afirmowane w produkcji organizowanej przez państwo i nikt, choćby i wielki artysta, nie może ich nadwerężać.

Bez zgorszenia

Urzędnicy państwowi - dyrektorzy i kuratorzy państwowych placówek - powinni troszczyć się o ład społeczny i w żadnym razie nie powinni wywoływać zgorszenia wspólnot...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 2282

Spis treści
Zamów abonament