Pierwszy kontakt z załogą
Pierwszy kontakt z załogą
- Rozmowa z Takehiko Yamamoto, profesorem Uniwersytetu WASEDA, dziekanem Wydziału Polityki Międzynarodowej: Japonia też jest zaangażowana
- Komentarz: Poważny test
Ambasador amerykański w Pekinie admirał Joseph Prueher pozdrawia chińskiego policjanta pilnującego ambasady USA w Pekinie
(C) REUTERS
Mimo ostrzeżeń ze strony USA Chińczycy najprawdopodobniej weszli na pokład amerykańskiego samolotu wywiadowczego, który w ostatnią niedzielę, po kolizji z chińskim myśliwcem, wylądował na wyspie Hainan. Tymczasem amerykańskim dyplomatom udało się wreszcie spotkać z załogą samolotu.
- Mamy wszelkie powody, by sądzić, że Chińczycy dokładnie zbadali wnętrze samolotu - powiedział ambasador USA w Pekinie Joseph Prueher telewizji ABC. Nie wiadomo jednak, czy mieli oni możność zapoznania się z całym nowoczesnym sprzętem elektronicznym, w jaki wyposażony jest samolot typu EP-3. Ambasador przypuszcza, że załoga, zdając sobie sprawę z tego, co może nastąpić, zaczęła przynajmniej niszczyć część urządzeń znajdujących się na pokładzie.
Pekin, jak się wydaje, w ogóle nie przyjął do wiadomości stanowiska Amerykanów, którzy od początku ostrzegali Chińczyków przed wchodzeniem na pokład i badaniem zainstalowanego tam
...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta