Impresjoniści wracają do domu
Impresjoniści wracają do domu
Około 463 tys. osób obejrzało wystawę "Impresjoniści i postimpresjoniści z Mus?e d'Orsay". To rekordowa frekwencja w dziejach naszego muzealnictwa - przeciętnie w ciągu dnia pokaz zwiedzało ponad 2 tys. widzów.
Zakończyła się właśnie prezentacja w krakowskim Muzeum Narodowym. Trwała siedem tygodni, od 18 maja do wczoraj - dzień dłużej, niż zapowiadano. Obejrzało ją 140 tys. osób. Ostatniego dnia jeszcze przed północą wpuszczono ostatnią grupę zwiedzających, którzy wyszli z muzeum po północy. W warszawskim Muzeum Narodowym ekspozycję "Od Maneta do Gauguina" w ciągu dziewięciu tygodni odwiedziła ponad 220-tysięczna publiczność. W poznańskim Muzeum Narodowym impresjonistów w ciągu sześciu tygodni obejrzało 103 tys. widzów.
Podobne powodzenie miały wystawy Marca Chagalla w Krakowie, "Złożenie do grobu" Caravaggia w Warszawie, "Koniec wieku" w Warszawie i Krakowie oraz Andy'ego Warhola, także w tych miastach. M.M., J.SAD.