Ratownik Marian bezrobotny
Ratownik Marian bezrobotny
RYS. MAREK ADAMIK
Nasz korespondent przemierza największą pustynię w Polsce - od Rosji do Niemiec. Wczoraj buszował w okolicach Stegny. To kąpielisko z dostępem do morza.
- Żeby życie miało smaczek, raz dziewczynka, raz chłopaczek - zagaja ratownik Marian, patrzy na mnie dziwnym wzrokiem, rozpina szeroki grzbiet, zastyga w pozycji "czajnik".
Nie wiem, o co mu chodzi. Może wziął mnie za kolegę kulturystę. Może zgubił się na plaży i szuka tatusia. A może to nieznany poeta liryczny. Rozpoznał mnie po sandałach, teraz liczy na protekcję w gazecie. Na wszelki wypadek prężę tors, napinając piersiowe wielkie. Z pozycji...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta