Listy do redakcji
Od Redakcji Po zamieszczeniu w zeszłym tygodniu ogłoszenia o kursach prawa jazdy dla psów rozdzwoniły się w naszym "Fotelu" telefony. Prawie wszystkie dotyczyły koncernu Polski Cukier i dlatego ich nie odbieraliśmy. Jesteśmy zawaleni codzienną dziennikarską robotą tak bardzo, że np. w tym tygodniu - nie było czasu na napisanie choćby jednego listu jakiegoś czytelnika do redakcji. Dla równowagi, aby trochę odetchnąć od tego cukru, zadzwoniła osoba z Nowej Soli. Też nie przyjęliśmy. My nie przyjmujemy dlatego telefonów, że ich w redakcji nie mamy. Są nam niepotrzebne. Czy to tak trudno zrozumieć, że ktoś nie ma telefonu? Nasz rząd też nie ma telefonów! Więcej! Nasz rząd nie ma nawet Ministerstwa Łączności, bo mu niepotrzebne. Ma za to inne ministerstwa. Też mu niepotrzebne.