Marzenia o stałej pracy
Marzenia o stałej pracy
MICHAł A. ZIELIńSKI
- Myślałem, że jeśli to urząd, zaczną gdzieś koło dziewiątej, a okazało się, że w wakacje muszę być na 7.30 w pracy - mówi Rafał. Jest jednak zadowolony, teraz wie jak wygląda ministerstwo od środka. Być może dla niego i wielu innych praktyki to wyjście z zaklętego koła - bez doświadczenia nie ma pracy, bez pracy nie ma doświadczenia.
Często to uczelnia zmusza studenta do pierwszego kontaktu z prawdziwą pracą. Nie zawsze jednak najważniejsze jest zdobycie doświadczeń zawodowych. - Głównym powodem, oprócz tego, że na uczelni muszę mieć zaliczone miesięczne praktyki, było zdobycie materiałów do pracy magisterskiej - przyznaje Paweł Basiewicz, student krakowskiej Akademii Ekonomicznej, tuż po praktykach w Ministerstwie Finansów. - Na pewno pracuje się tam wolniej niż w prywatnych firmach. Trzeba sobie jednak zorganizować czas, to już nie studia.
Obowiązkowo i...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta