Firmowe, czyli moje i twoje
Firmowe, czyli moje i twoje
O kradzieżach w firmach ludzie opowiadają niechętnie i najczęściej zastrzegają przy tym anonimowość. Pracownicy znajdują dziesiątki uzasadnień na to, że "dzielą się" z pracodawcą tym, co firmowe. Pryncypałowie batalię o poszanowanie własności przedsiębiorstwa określają jako walkę z wiatrakami.
- Kiedyś wydawało mi się, że jak podniosę wynagrodzenie, to ludzie przestaną kraść. Teraz wiem, że nie jest to prawda - mówi Ryszard Rajca przedsiębiorca z Wrocławia. Na jakiś czas udało mu się odzwyczaić pracowników z korzystania ze służbowego telefonu do prywatnych celów, po tym jak przeprowadził "śledztwo". Na podstawie bilingu...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta