Ćwierć wieku z życia słonia
Słonica Sumatra bawi się naszym dziennikarzem
FOT. MICHAŁ SADOWSKI
Wszyscy znajomi wiedzieli, że solenizantka uwielbia słonie, toteż postanowili na imieninowe przyjęcie zaprosić jeszcze jednego gościa - słonicę Sumatrę. Solenizantka była zachwycona, Sumatra również dobrze się bawiła, bo lubi towarzystwo i wie, jak się zachować.
Bywała już na ślubach - czekała na pannę młodą przed kościołem, by pochwycić ją trąbą i unieść do góry. Brała udział w filmach i promocjach. To prawdziwa artystka, uwielbia kamery, światła i zainteresowanie. I mimo iż z natury jest bardzo ruchliwa, podczas sesji zdjęciowych potrafi bez ruchu trwać godzinami. Lubi też festyny, chociaż po pewnym czasie zaczyna się nudzić. Wprawdzie dzieci karmią ją...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta