Stała Enzensbergera, czyli 1354 czytelników
Stała Enzensbergera, czyli 1354 czytelników
Janusz Drzewucki
Hans Magnus Enzensberger intryguje, by nie powiedzieć - szokuje od niemal pół wieku. Zarówno swoimi rewolucyjnymi wierszami, jak i radykalnymi poglądami na temat poezji.
Jego debiutancki zbiór wierszy z roku 1957, zatytułowany "obrona wilków" znaczy w historii literatury niemieckiej tyle, ile w polskiej "Niepokój" Tadeusza Różewicza. Co ciekawe, to właśnie jemu zadedykował Różewicz napisany w roku 1966 wiersz "Kapitulacja", w którym czytamy m.in. "na mojej nienawiści/ na mojej miłości/ na poezji/ zatknięte białe flagi".
Publikując wiersze takie jak: "Do wypisów dla wyższych klas licealnych", "Rada na najwyższym szczeblu", Enzensberger wywołał w Niemczech nie tylko publiczną dyskusję na temat rozliczenia się z własną, tyleż haniebną, co tragiczną przeszłością, ale również sprawił, że czas w poezji niemieckiej zaczął się liczyć od nowa. W zakończeniu wiersza "Do mężczyzny w tramwaju" pisał:
toteż myślę o tobie przed zaśnięciem
w pokoju hotelowym przed kinem, i
widzę cię jak po raz pierwszy zakładasz
pas i po raz pierwszy dziarsko
salutujesz i widzę jak, nieco później,
...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta