Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Policjant i facet w potrzebie

04 sierpnia 2001 | Rzeczpospolita na Fali | AR

Policjant i facet w potrzebie

Z okazji urodzin Królowej Matki (która jest czytelniczką "Na fali") zamieszczamy dowcip angielski w tłumaczeniu na polski (tłumaczył Tomasz Beksiński)

W rolach tytułowych:

Inspektor - John Cleese

Facet - Michael Palin

Facet podbiega do stojącego na ulicy policjanta.

Facet: Inspektorze!

Inspektor: Hm?

Facet: Przepraszam, ale siedziałem sobie na ławce w parku, na chwilę zdjąłem marynarkę, a gdy znów ją włożyłem, okazało się, że przepadł mój portfel i 15 funtów gotówką!

Inspektor: Zauważył pan kogoś?

Facet: Nie, nikogo. W tym cały sęk.

Chwila milczenia.

Inspektor: Chyba niewiele możemy poradzić...

Zarówno Facet jak i Inspektor stoją w ciszy, patrząc się w różne strony. Facet wierci nogą w ziemi i patrząc w dół mówi niepewnie.

Facet: Pójdziemy do mnie?

Chwila milczenia.

Inspektor: No dobra.

Odchodzą razem.

Wystąpił dla państwa Latający Cyrk Monty Pythona

Brak okładki

Wydanie: 2384

Spis treści

Wybory parlamentarne 2001

Zamów abonament