Zmarnowana dekada
Zmarnowana dekada
Czerwiec 1975 r.: Edward Gierek przyjmuje prezydenta Francji Valery'ego Giscarda d'Estaing. FOT. (C) JAN MOREK / PAI
Jerzy Eisler
Edward Gierek należy do postaci, które wywarły największy wpływ na historię Polski w drugiej połowie XX wieku, choć ocena jego działalności uzależniona jest od tego, kto i w jakim celu jej dokonuje. Ze wszystkich polskich przywódców komunistycznych tylko pamięci o Gierku towarzyszy szczególna nostalgia. Stosunkowo wiele osób skłonnych jest niemal z rozrzewnieniem wspominać "wesołe lata siedemdziesiąte". Dla dzisiejszych czterdziesto- i pięćdziesięciolatków, a więc ludzi obecnie dominujących w polityce, mediach i gospodarce, gierkowska dekada to wszak lata młodości. Wszyscy mamy przecież skłonność do idealizowania przeszłości, a zwłaszcza czasów, gdy sami byliśmy młodzi. Jednak tylko tym nie dałoby się wytłumaczyć swoistej "gierkomanii", jaka dała o sobie znać w ostatnich dniach.
Żeby spróbować zrozumieć przyczyny tego swoistego fenomenu, należy przypomnieć, że u szczytu swej politycznej...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta