Astronomiczny mandat
Astronomiczny mandat
Mieszkaniec fińskich Wysp Alandzkich na Morzu Bałtyckim zapłacił mandat w wysokości blisko 30 tys. euro za przekroczenie dozwolonej prędkości - podała tamtejsza prasa. Tak dużo, bo był to akurat najbogatszy człowiek w okolicy.
"Przyznaję, jechałem za szybko, ale wydaje mi się, że wysokość mandatu jest nieco przesadzona" - powiedział dziennikarzom Anders Wikloef, który popełnił wykroczenie. Na drodze obowiązywało ograniczenie prędkości do 50 km/godz., biznesmen jechał 79 km/godz. W Finlandii astronomiczne mandaty za zbyt szybką jazdę nie są rzadkością. Zgodnie z tamtejszymi przepisami, w razie przekroczenia prędkości o ponad 20 km/godz. kierowca płaci mandat proporcjonalny do wysokości dochodów. W wypadku biznesmena z Wysp było to 16 razy więcej niż średnie zarobki z jednego dnia, czyli 155 tys. marek fińskich (blisko 30 tys. euro). PAP, WIK