Złotówki za przekleństwa
Złotówki za przekleństwa
Na Rynku Głównym będący pod działaniem alkoholu mężczyzna obrzucał przechodniów wulgarnymi przekleństwami. Następnie usiadł na jezdni z zamiarem samobójczym czekając na auto, które go przejedzie. Ze względu na znikomy ruch nie doczekał się pojazdu, doczekał się zaś strażników, którzy wspierając go mocarnymi ramionami (...) doprowadzili na posterunek policji. Kolegium zamieni mu przekleństwa na złotówki w odpowiedniej relacji.
Z serwisu informacyjnego krakowskiej Straży Miejskiej wybrał J.SAD.