Wody niczyje
Wody niczyje
Bernatka, malutka rzeczka, okazała się groźna na początku sierpnia
FOT. PIOTR POLAK
Małymi rzeczkami nikt się dotychczas nie interesował. Dopiero tegoroczna powódź pokazała, że i one mogą być groźne dla ludzi. Po reformie administracyjnej kraju część z nich przeszła pod pieczę starostów. W ślad za tym nie poszły środki. Starostowie traktują je więc jak kukułcze jajo.
Artykuł "Kto się przyzna do Bernatki" ukazał się na żółtych stronach "Rz" 8 sierpnia. Mówił o zagrożeniu powodziowym, jakie w Skarżysku-Kamiennej stwarza malutka rzeczka Bernatka. Mieliśmy problemy z ustaleniem, kto się nią opiekuje. Dopiero gdy zwróciliśmy się z oficjalnym pismem do wojewody świętokrzyskiego, wyszło na jaw, że leży to w gestii starosty. Okazało się również, że takich rzeczek niczyich jest więcej, na co zwrócił nam uwagę starosta Skarżyska-Kamiennej.
- Wody płynące są...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta