Dziedzictwo w rozsypce
Dziedzictwo w rozsypce
Filmoteka Narodowa istnieje prawie pół wieku. Ale państwowy mecenas, który ją powołał, nie zapewnił jej dotąd siedziby z prawdziwego zdarzenia ani potrzebnych środków finansowych na ochronę powierzonego dziedzictwa. Zbiory rozlokowane są aż w siedmiu obiektach w Warszawie i Łodzi, a żaden nie odpowiada standardom archiwów filmowych na świecie.
Producenci krajowi często nie respektują postanowień ustawy o tzw. egzemplarzu obowiązkowym, a dystrybutorzy zagranicznej produkcji wymigują się przed składaniem kopii wyświetlanego filmu. Niedawno dyrekcja Wytwórni Filmów Dokumentalnych i Fabularnych w Warszawie oświadczyła dyrekcji Filmoteki, że z końcem września zmienia zasady wynajmu magazynów i konserwatorni, co znaczyło niemal - eksmisję na bruk. Przed kilkoma tygodniami wymówienie cofnięto i zaproponowano Filmotece przekazanie zbiorów archiwalnych WFDiF. Szansa czy kolejny problem?
- Narodziła się ostatnio koncepcja utworzenia centrum archiwalnego, które skupiłoby cały polski dorobek filmowy. Pomysł jest interesujący. Filmoteka może uzyskać jakieś pieniądze spoza kinematografii na ochronę dóbr kultury, stąd właśnie propozycja Wytwórni - wyjaśnia Jerzy Schoenborn, dyrektor WFDiF.
- Jeśli WFDiF przekaże...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta