Psa urok
Reportaż
Psa urok
Dla adeptki astronomii Mai Czabańskiej łapa psa Miśka stała się częścią wszechświata
Grzegorz Łyś
FOT. EWA PSZCZÓŁKOWSKA
Cokolwiek by mówić o wpływie Internetu na dehumanizację świata, jakość życia psów i kotów poprawiła się właśnie dzięki www W sprawę łapy Miśka od paru tygodni zaangażowanych jest co najmniej dwadzieścia osób. W wyniku urazu wytworzył się w niej zastój żylny, grozi amputacja. Trzeba masować ją przez godzinę co najmniej dwa razy dziennie. Studenci Anna Jałonicka i Bartłomiej Kupiec przyjeżdżają do Miśka pięć razy w tygodniu.
Bez pomocy wolontariuszy Misiek z pewnością byłby skazany na kalectwo, bo na każdego z etatowych pracowników warszawskiego schroniska dla bezdomnych zwierząt "Na Paluchu" przypada ponad sto psów.
Anna Makuch poświęca łapie Miśka jeden dzień na tydzień. Jest to czas z rynkowego punktu widzenia bardzo drogi - pani Anna, informatyk, prowadzi własną firmę komputerową o specjalności "systemy wspomagające zarządzanie przedsiębiorstwem".
- Często spędzam cały dzień, rozwiązując u klienta zawiłe problemy finansowo-księgowe. Zdarza się, że wracam wieczorem do domu i zadaję sobie pytanie: co właściwie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta