![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
Akcja może potrwać do lata
Akcja może potrwać do lata
W ciągu ostatniej doby Kabul, Kandahar i Dżalalabad były celem nalotów, które uznano za największe od początku akcji antyterrorystycznej. Nie wiadomo na pewno, czy są ofiary wśród ludności cywilnej. Talibowie twierdzą, że tak, Amerykanie zaś otwarcie przyznają, że nie da się tego sprawdzić. Zdaniem Brytyjczyków, choć akcja idzie dobrze, może mimo wszystko przeciągnąć się aż do lata przyszłego roku.
Talibowie twierdzą, że w Afganistanie od niedzieli wieczorem zginęło już trzystu cywili, a w ciągu ostatniej doby około 140. W jednej tylko wsi Kuram, położonej w pobliżu granicy z Pakistanem, 40 kilometrów od Dżalalabadu, a zbombardowanej w czwartek rano, doliczono się, według nich, 50 zabitych, a w Kandaharze 15. Nie da się jednak sprawdzić, czy to, co mówią Talibowie, odpowiada prawdzie. - Nie ma sposobu, by zweryfikować informacje na temat strat wśród...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta
