Bernard Hopkins
Bernard Hopkins
FOT. (C) REUTERS
Zawodowy boks ma nowego absolutnego mistrza świata. Nowy mistrz to 36-letni Amerykanin Bernard Hopkins, który czekał na swój wielki dzień kilka ładnych lat i wreszcie wykorzystał szansę, jaką dostał w końcu września w Nowym Jorku. W Madison Square Garden znokautował w 12. rundzie niepokonanego do tej chwili Portorykańczyka Feliksa "Tito" Trinidada i został pierwszym bokserem od 14 lat, czyli od czasów Marvina Haglera, który niepodzielnie króluje w wadze średniej.
Sukces Hopkinsa w zasadzie nie powinien mieć miejsca. Gdyby historia człowieka, który urodził się i wychowywał w ponurej dzielnicy na obrzeżach Filadelfii, toczyła się utartym szlakiem, to bokser powinien do tej pory siedzieć w więzieniu. - Moje życie to nie jest typowa opowieść z miejskiego czarnego getta, gdyż tylko paru z nas wyszło zza krat i więcej tam nie wróciło - mówił nieraz.
Skończył...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta