Kara śmierci dla sanitariuszki była krzycząco niesprawiedliwa
Kara śmierci dla sanitariuszki była krzycząco niesprawiedliwa
Danuta Siedzikówna ps. Inka (zdjęcie z książki Olgierda Christa "U Szczerbca i Łupaszki")
Czterema głosami przeciwko trzem Sąd Najwyższy (Izba Wojskowa) uchylił wczoraj wyroki niższych instancji uniewinniające płk. Wacława K., stalinowskiego prokuratora wojskowego, od zarzutu podżegania do zbrodni sądowej.
W sierpniu 1946 r. w Gdańsku, w doraźnym procesie 17-letniej Danuty Siedzikówny, sanitariuszki ze słynnego antykomunistycznego oddziału partyzanckiego majora "Łupaszki", Wacław K. żądał dla dziewczyny kary śmieci. Karę orzeczono, a wyrok bez odwołania wykonano.
To pierwsza w Polsce sprawa o zabójstwo sądowe. Teraz wraca do prokuratury wojskowej w...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta