Wszyscy mają swoich Talibów
Wszyscy mają swoich Talibów
JANUSZ A. MAJCHEREK
Zarzekanie się, że zbrojna akcja przeciw muzułmańskim terrorystom i chroniącym ich fanatykom nie ma intencji antyislamskich, pośrednio wskazuje, iż potencjalnym wrogiem zachodniej cywilizacji jest każdy fundamentalizm i fanatyzm, zwłaszcza religijny.
Terrorystyczne zamachy z 11września zostały uznane za atak nie tylko na USA, lecz również na całą zachodnią cywilizację. Pierwsze i powszechne reakcje skłaniały do interpretowania ich więc jako zwiastunów zapowiadanego przez Samuela Huntingtona zderzenia cywilizacji Zachodu i islamu.
Organizatorzy antyterrorystycznego odwetu zdecydowanie temu zaprzeczali, twierdząc, że nie jest on skierowany przeciw islamowi, a jedynie tym, którzy go instrumentalizują dla agresywnych i zbrodniczych celów. Religijna motywacja napastników nie ma znaczenia dla osądu ich czynów i wymierzenia za nie kary, a więc także przeciwdziałanie nie jest inspirowane religijnie. Amerykanie walczą z muzułmańskimi ekstremistami nie dlatego, że sami są chrześcijanami i bez względu na to.
Uświęcona...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta