Zbójecka kultura polityczna
Od Czytelników
Zbójecka kultura polityczna
Powołując się na dobre zwyczaje polityczne w Wielkiej Brytanii, pan Jacek Kurczewski ("Zbójecka kultura polityczna", "Rz" 242, 16.10.2001 r.) nie wymienia najważniejszego aspektu w przekazywaniu władzy po klęsce wyborczej. Tylnymi drzwiami 10 Downing Street przegrywający premier wyprowadza się fizycznie w noc powyborczą, a nazajutrz przed drzwiami frontowymi pojawia się nowy premier z uformowanym rządem. Ileż to mniej dręczenia siebie i całego narodu przez nieumiejących przegrywać polityków.
Wojciech Świderski, Warszawa