Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Król gór

09 listopada 2001 | Magazyn | MR
źródło: Nieznane
źródło: Nieznane
źródło: Nieznane
źródło: Nieznane
źródło: Nieznane

Portret

Król gór

  • Korona Himalajów Reinholda Messnera, inne wyprawy, porażki

    (c) UDO BERNHART/ANZENBERGER/EK PICTURES

    W tym alpiniście najbardziej zdumiewa, że zdołał przeżyć to wszystko, co czynił. I że bezkarnie pokonywał ograniczenia. Czy jednak na pewno bezkarnie?

    Reinhold Messner urodził się 56 lat temu w Dolomitach włoskiego południowego Tyrolu, w dolinie Villnoss. Miał pięć lat, gdy ojciec zabrał go na pierwszą "wspinaczkę" w skalne partie doliny. Z tamtego czasu utkwiła mu w pamięci jeszcze inna chwila: w schronisku, przy lampie naftowej, matka czyta mu historię o Mallorym i Irvinie znikających we mgle na grani EverestuÉ

    Miał siedmiu braci i siostrę. Jako podrostek wspinał się głównie z młodszym o półtora roku bratem Guentherem. Masywne haki zrobił im kowal. Toporne karabinki pożyczali ze straży pożarnej. Jedyny, zbyt duży kask mościli gazetami i wkładali na zmianę, związani sztywniejącą jak drut nylonową liną. Później ojciec pozwalał w niedziele brać skuter. Dzięki niemu włóczyli się po odległych zakątkach Alp. To wtedy Reinhold Messner nauczył się brać odpowiedzialność za podejmowane ryzyko. Ta cecha sprawi, że gdy Guenther zginie, za śmierć brata Reinhold będzie winił przede wszystkim siebie.

    Skończył technikum geodezyjne, ale nie cierpiał przedmiotów ścisłych. Każdy

  • ...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 2465

Spis treści

Wspomnienia

Zamów abonament