Drożdże prawicy
Drożdże prawicy
Siłą ROPCiO miała być otwartość i demokratyczne przywództwo.Drugi z lewej Emil Morgiewicz, pierwszy z prawej Wojciech Ziembiński.
(c) JANUSZ KRZYŻEWSKI/KARTA
Odzyskanie niepodległości było dla ROPCiO sprawą nadrzędną. Sprzeciwiano się nawet modnej w latach 70. koncepcji "finlandyzacji"
Dla sprawy wolności w Polsce poważnie zasłużył się wychodzący w latach siedemdziesiątych tygodnik Perspektywy. Na ostatniej stronie zamieszczał on bogato ilustrowane artykuły przedstawiające kulisy działalności ośrodków dywersyjnych, wrogich Polsce Ludowej. O paryskiej Kulturze dowiedział się Marian Piłka właśnie z Perspektyw.
- Były to bardzo interesujące informacje - wspomina.
Z wielkim przejęciem otwierał więc po raz pierwszy książkę, w charakterystycznej szarej oprawie, otrzymaną od swego współlokatora w akademiku KUL-u, Bogdana Borusewicza. Coś się jednak nie zgadzało. Perspektywy podkreślały wojujący antykomunizm Kultury, a w książce - był to słynny list Jacka Kuronia i Karola Modzelewskiego do władz partyjnych z lat sześćdziesiątych - mowa o zagrożeniu klerykalizmem.
- Jakiś bełkot marksistowski. Dla lewicy laickiej jeszcze wtedy, w połowie lat siedemdziesiątych, biblią był właśnie ten List. Od samego początku czułem dystans ideowy do tych środowisk - podkreśla Piłka. ...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta