Z szampanem do wody
Z szampanem do wody
Nad przepływającą przez Bangkok rzeką Chao Praya odbywa się wielka noworoczna iluminacja
(c) EPA
JAGODA SZCZUROWSKA
Rachuba czasu jest bardzo względna. Mieszkając w Nowym Jorku, postanowiłam spędzić sylwestra bardzo po amerykańsku, bo na Hawajach. Na słynnej Waikiki Beach w Honolulu święciliśmy Nowy Rok aż trzykrotnie. Najpierw o godzinie 13.00, bo akurat wtedy mija północ w Polsce, potem o 19.00, bo wówczas strzelają korki od szampana na Times Square w Nowym Jorku. Następnie przebraliśmy się w stroje wieczorowe, by uroczyście obchodzić Nowy Rok w hotelu.
Z równą przyjemnością robię to w Tajlandii, gdzie wprawdzie przełom grudnia i stycznia należy do tzw. pory chłodnej, ale z temperatury przypomina nasze upalne lato. Wiwat "chłody" tropiku, kiedy nie padają deszcze, a żar z nieba jest umiarkowany. Uroczych plaż, pięknych wysp oraz luksusowych i przy tym wcale nie najdroższych hoteli na noworoczne pobyty w Tajlandii nie brakuje. Bardzo się jednak pomylimy, jeśli będziemy oczekiwać tam jakiegoś szczególnego sylwestrowego nastroju. W Tajlandii Nowy Rok przypada w połowie kwietnia, nazywa się Songkhran i oznacza początek pory...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta