Znaleźć wędki
Znaleźć wędki
PIOTR KOŚCIŃSKI
Dziura w budżecie państwa oznacza też zmniejszenie nakładów na pomoc dla Polonii, a także na repatriację naszych rodaków z Kazachstanu. Pojawia się pytanie - czy naszej polityki względem rodaków mieszkających za granicą, w tym przede wszystkim za wschodnią granicą, nie należy przeformułować? Bo obecnie zamiast dawać Polonii "wędki", dajemy "ryby" - i jeśli pieniędzy nie wystarczy, to "ryb" zabraknie.
Generalnie, obowiązująca obecnie idea pomocy dla Polonii jest taka: podtrzymujemy tożsamość narodową naszych rodaków, czemu ma służyć wspieranie ich działań w sferze oświaty, kultury i mediów, a także zapraszanie do Polski na szkolenia, naukę języka polskiego, na kolonie.
Ponieważ działające na wschód od Bugu polskie organizacje i instytucje - stowarzyszenia, jak i wszelkiego rodzaju kluby, zespoły folklorystyczne, chóry, a także redakcje czasopism, a nawet rozgłośnie radiowe - są biedne, gdyż niebogate są państwa, w których one funkcjonują, Polska zmuszona jest finansować je niemal w całości. Ukraina, Białoruś i Rosja, nie mówiąc już o Kazachstanie, co prawda powinny wspomagać organizacje mniejszości narodowych - jednak nie mają na to środków. Ewentualna pomoc z ich strony jest więc minimalna.
...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta