Przypadek Hioba
Co właściwie znaczy ostatni werset Księgi, który stwierdza, że "umarł on stary, i syty dni"?
Przypadek Hioba
"RZEKŁA TEDY DO NIEGO ŻONA: "CIĄGLE TRWASZ W NIENAGANNOŚCI SWOJEJ? PRZEKLNIJ BOGA I UMRZYJ!"" (2,9).
ADAM SIKORA
W Starym Testamencie znajduje się tekst, którego przesłanie - jak się wydaje - uniemożliwia jakąkolwiek próbę teodycei. Mam oczywiście na myśli Księgę Hioba. Pominę tu problem, dlaczegoż to wszechwiedzący Bóg uległ podszeptom szatana i oddał w jego ręce los swojego wiernego sługi, który w rezultacie stał się obiektem najstraszliwszych udręczeń, lecz skoncentruję się właśnie na owych udręczeniach. Przyjaciele Hioba w swoich wypowiedziach prezentują proste rozumowanie: cierpienie jest nieodłączną funkcją kary, kara zaś stanowi nieuchronną konsekwencję człowieczej przewiny. Nie ma tedy cierpień niezasłużonych, tak właśnie, jak nie ma winowatych bez winy; doznawane cierpienia, ich zakres, stopień dolegliwości, mieszczą się bez reszty w naturze oraz jakości popełnionych wykroczeń. Odpłata zaś, będąc koniecznym wymogiem sprawiedliwości, stanowi prawdziwy fundament etycznej struktury świata. Prawda, niekiedy wina człowieka może być bezwiedna. Wszak jako istota niedoskonała nie jest on w stanie poznać Boga, ażeby mógł następnie świadomie postępować w zgodzie z...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta