Ryzyko jest duże
Ryzyko jest duże
CEZARY WÓJCIK
W interesującym artykule pt."Sposób na pogodzenie rządu z RPP" ("Rz" z 8 grudnia 2001 r.) Łukasz Rawdanowicz akcentuje potencjalne korzyści jednostronnego wprowadzenia przez Polskę euro, widząc w tym rozwiązaniu możliwość uniknięcia ciągłych sporów o politykę monetarną. Ja jednak chciałbym się skupić na niedocenionym przez autora ryzyku związanym z euroizacją.
Euroizacja niesie ryzyko, często akcentowane przez wielu autorów, tzw. boom-bust cycle (cyklu wzrostu i upadku), czyli początkowej, niezdrowej ekspansji zakończonej nagłym upadkiem i recesją. Brak dostatecznej zbieżności w zakresie stóp procentowych i inflacji oznacza, że po wprowadzeniu euro teraz nastąpiłby nagły i silny spadek nominalnych krótkoterminowych stóp procentowych (chodzi o stopy ustalane przez NBP, cenę płynności, inną sprawą jest zachowanie stóp długoterminowych, o czym dalej) do znacznie niższego poziomu, takiego jak stopy Europejskiego Banku Centralnego (EBC). Reakcja inflacji na tę zmianę następowałaby przy tym z różnych względów bardziej "ociężale". Realne stopy procentowe spadłyby do sztucznie niskiego poziomu, może nawet realnie ujemnego, zaburzając proces alokacji zasobów w gospodarce....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta