Trzy miesiące rządu
RYS. MIROSŁAW OWCZAREK
- Janusz A. Majcherek: Obosieczny defetyzm
- Lech Mażewski: Tylko sprawna maszyna
- Rafał A. Ziemkiewicz: Po pierwsze polityka
- Piotr Zaremba: Sojusz silny słabością innych
- Jacek Raciborski: Największym sukcesem stosunki zagraniczne Obosieczny defetyzm
JANUSZ A. MAJCHEREK
Po 100 dniach od objęcia rządów premier Miller obwieścił, że jego ekipa uratowała kraj od katastrofy. Jej groźbą straszył Polaków od czasu sformowania gabinetu. Polacy mogą mu jednak nie uwierzyć - w końcu pogodzili się z tym, że żyją w stanie klęski.
Wszyscy niemal obserwatorzy i komentatorzy już zdołali zauważyć i wytknąć rządowi, że większość dotychczasowej aktywności spożytkował na propagowanie wizji kraju pogrążonego w ruinie oraz zrzucanie za to odpowiedzialności na poprzedników. Porównanie debiutów obu koalicji wypada na korzyść rządu Buzka. Od początku działalności miał on wyraźnie zarysowany plan czterech reform infrastrukturalnych, tymczasem obecna ekipa dopiero wypracowuje pomysły na rządzenie, wypominając poprzednikom błędy w realizacji ich zamierzeń.
Propaganda klęski, serwowana zamiast konkretnych deklaracji programowych, była zamierzona jako przebiegły manewr polityczny, w istocie jednak grozi pogłębieniem trudności. Nakreślenie w
...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta