Zamówienia publiczne w wyższych uczelniach
Zamówienia publiczne w wyższych uczelniach
Mimo że ustawa o szkolnictwie wyższym nie wprowadza rozróżnienia na państwowe i niepaństwowe szkoły wyższe w aspekcie finansów uczelni, tylko te pierwsze muszą stosować ustawę o zamówieniach publicznych do wszystkich zobowiązań, bez względu na źródło ich finansowania. Natomiast niepaństwowe szkoły wyższe tylko wtedy, gdy ponad 50 proc. wartości udzielanego przez nie zamówienia finansowane jest ze środków publicznych lub bezpośrednio przez inne podmioty - pisze prof. Andrzej Zoll, rzecznik praw obywatelskich, do ministra finansów. Oznacza to dla szkół państwowych dodatkowe obowiązki, wydatki i utrudnienia. Takie odmienne traktowanie jest pozbawione podstaw i racjonalnego uzasadnienia. Ustawa o zamówieniach publicznych powinna znajdować zastosowanie tylko do podmiotów opierających swoją działalność w całości lub w części przekraczającej pewien ustalony próg, np. 50 proc. na środkach pochodzących ze źródeł publicznych.