Pasza z PZU
- Bohaterowie afery Pasza z PZU
Piotr Borkowski, pracownik PZU, odpowiadał za wypranie pieniędzy, był też kurierem, który przewoził pieniądze wypłacane z kont podstawionych firm (z prawej) i Piotr Kudlak, pracownik PZU Development, od kilku miesięcy jest ścigany listem gończym przez prokuraturę (z lewej)
BERTOLD KITTEL
PZU Development - firma, która w imieniu największego polskiego ubezpieczyciela miała obracać nieruchomościami, w rzeczywistości działała jak organizacja przestępcza. Nastawiona była na wyprowadzanie i wypranie jak największych pieniędzy pochodzących z PZU. "Rz" dotarła do zeznań byłych pracowników, z których wynika, że przestępczy proceder zorganizowali członkowie zarządu firmy.
Największy polski ubezpieczyciel powołał spółkę córkę przeznaczoną wyłącznie do obrotu nieruchomościami w 1996 roku. Udziały objęły w niej po połowie PZU SA oraz Życie. Działalność spółki była ściśle kontrolowana przez zarząd PZU SA, który nie tylko współdecydował o obsadzie zarządu PZU Development, ale zatwierdzał także wszystkie zakupy, których wartość przekraczała 100 tysięcy złotych. Tak było również w przypadku
...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta