Nowy ład światowy
Nowy ład światowy
RYS. MIROSŁAW OWCZAREK
ANTONI Z. KAMIŃSKI
Czy 11 września 2001 r. otworzył się nowy rozdział stosunków międzynarodowych? Z pewnością w polityce USA pojawił się priorytet na najbliższe lata: walka z terroryzmem. Skuteczne użycie siły w Afganistanie i szerokie poparcie umocniło pozycję USA jako przywódcy świata. Nastąpiło też zbliżenie amerykańsko-rosyjskie. Czy to podstawa nowego ładu na parę dziesięcioleci?
Ostatni ład światowy wyznaczyła zimna wojna. Dwubiegunowa równowaga sił, testowana militarnie na uboczu potencjalnego teatru wojny, i zdolność głównych aktorów do odwetu nuklearnego zapewniały stabilność. Rozpad bloku radzieckiego skłonił wielu analityków do wysunięcia tezy, że powstało zagrożenie globalną destabilizacją. Uważali, że reakcją na rozwiązanie Układu Warszawskiego powinno być rozwiązanie NATO. Oponowali przeciw poszerzeniu NATO o kraje Europy Środkowej, uważając, że osłabi to reformatorów w Moskwie. Ta szkoła myślenia o polityce międzynarodowej miała w ostatnim dziesięcioleciu pecha. Żadne z jej przewidywań nie sprawdziło się. Świat nie doznał poważniejszych zagrożeń, NATO okazało się czynnikiem stabilizacji w pokomunistycznej Europie, a jego rozszerzenie nie spowodowało przewidywanych złych skutków.
Poza...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta