Bank centralny nie powinien mówić o bezrobociu
Val Koromzay, dyrektor działu raportów o krajach członkowskich
w Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD)
Bank centralny nie powinien mówić o bezrobociu
JAKUB OSTAłOWSKI
Czy walka z inflacją, sprowadzanie jej do niskiego poziomu, oznacza koszty dla gospodarki?
VAL KOROMZAY: Doświadczenie w tej mierze jest jednoznaczne: sprowadzanie inflacji do niskiego poziomu oznacza, że gospodarka czasowo będzie się rozwijać w tempie niższym od swoich możliwości. Będzie to trwało dopóty, dopóki oczekiwania inflacyjne nie zostaną dostosowane do nowego, niskiego poziomu wzrostu cen. Tak więc czasowym kosztem jest wolniejsze tempo wzrostu gospodarczego.
Tylko czasowym? Czy utrzymywanie osiągniętego już niskiego poziomu inflacji nie ma wpływu na spowolnienie wzrostu gospodarczego?
Nie. Tylko dostanie się do obszaru niższej inflacji kosztuje. Utrzymanie jej tam już nie. Wręcz przeciwnie. Są dowody na to,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta