Informacje
Informacje
22 NR 2(3955) 3 stycznia 1995
ŚWIAT
Demokratyczna prasa rosyjska jednym głosem przeciwstawiła się wojnie w Czeczenii. Widzi ona w tej wojnie zagrożenie dla reform politycznych we własnym kraju.
Zbuntowana opinia publiczna
Przedstawiamy fragmenty artykułów i wypowiedzi, opublikowanych w ostatnich dniach w demokratycznej prasie rosyjskiej, na temat rosyjskiej agresji na Czeczenię.
Płk Igor Ałpatow ("Moskowskije Nowosti") -- wypowiedź w związku ze szturmem na Grozny tzw. opozycji (26 listopada) , którą osłoniały rosyjskie wojska:
-- Po pierwsze, nie wolno wojować "zza węgła", ponieważ nieuchronnie prowadzi to do klęski strony atakującej oraz pociąga za sobą
wielkie straty wśród ludności.
Jest to pewnik, jak również to, że "wojna zza węgła" jest "wojenno-urzędniczym bandytyzmem". Skutek jest oczywisty: trupy spokojnych mieszkańców na ulicach miast, brak jakichkolwiek sensownych działań ze strony wojska i w rezultacie wielka hańba odrodzonej armii rosyjskiej, krew nie tylko na mundurze ministra obrony, ale i gównodowodzącego -- prezydenta kraju.
Po drugie, nie wolno prowadzić działań bojowych w miastach znajdujących się poza teatrem oficjalnie wypowiedzianej wojny. Ponieważ...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta