Szybko, ale dobrze czy szybko i po
Debata budżetowa w Senacie jest czystą formalnością
Szybko, ale dobrze czy szybko i po
Sejm pracował nad budżetem za krótko, wszystko podporządkowano pogoni za terminami, ze szkodą dla jakości dyskusji -- twierdzi opozycja. Pracowano krótko, ale intensywnie i dyskusja była bardziej dogłębna niż w latach poprzednich -- uważa koalicja i szefowa Komisji Budżetowej. Dziś o ustawie budżetowej debatuje Senat, a jutro ma ją dostać do podpisania prezydent.
Harmonogram prac nad tegorocznym budżetem został podporządkowany jednemu tylko terminowi -- 4 lutego. Wtedy mijają 3 miesiące od złożenia projektu ustawy budżetowej w Sejmie i koalicja koniecznie chce w tych 3 miesiącach zmieścić także 30 dni dla prezydenta, aby nie dać mu nawet pozoru prawa do rozwiązania Sejmu za niedotrzymanie ustawowego czasu 3 miesięcy. Dlatego w grudniu zmieniono zaakceptowany już terminarz prac Komisji Budżetowej, według którego drugie czytanie i ostateczne głosowanie nad ustawą budżetową miało być 11 stycznia.
Przyśpieszono prace w komisji,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta