Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Cichy chór codziennej pracy

03 stycznia 1995 | Gazeta | MU

Kościół to najstarsza instytucja charytatywna

Cichy chór codziennej pracy

Mirosław Usidus

Dzielić się swoim bogactwem z biednymi, swoim zdrowiem z chorymi i niepełnosprawnymi, swoją siłą ducha z jej pozbawionymi kazał sam Założyciel Kościoła.

Zgodnie z jego naukami pomoc potrzebującym stała się częścią tożsamości katolickiej. Od samego początku swojego istnienia instytucje kościelne poświęcały dobroczynności wielką część czasu i energii. Była ona początkowo głównie domeną zakonów. Z biegiem wieków pojawiały się coraz bardziej wyspecjalizowane struktury w łonie Kościoła.

W Polsce taką wyspecjalizowaną instytucją stał się Caritas, który stworzono w latach dwudziestych na wzór niemieckiego. Duże znaczenie miało też przed wojną Towarzystwo św. Wincentego a'Paulo.

Przed likwidacją w 1950 r. Caritas prowadził prawie 1800 zakładów, w tym żłobki, domy dziecka, przytułki dla starców, szpitale, zakłady specjalne, domy noclegowe i wiele innych rodzajów placówek. Rozprowadzał jedną czwartą powojennej pomocy przysyłanej do Polski przez UNRRA.

W trudnych PRL-owskich czasach koordynacją dobroczynnych przedsięwzięć Kościoła zajęła się Komisja ds. Duszpasterstwa Miłosierdzia Konferencji Episkopatu. Powołano Krajowy Sekretariat do Spraw Miłosierdzia.

Po...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 365

Spis treści
Zamów abonament