![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
Najważniejsza książka roku
Zgodnie z zasadą, że kalendarz musi doradzać w rzeczach w danym roku najważniejszych, w 1950 przestrzegano przede wszystkim, by "zaostrzyć czujność w ogóle, a na odcinku zachowania tajemnicy służbowej w szczególności"
Najważniejsza książka roku
Renata Wróbel
Kiedy puszczać krew młodzieńcom. Jak ochłodzić wino na pustyni. Do czego może się przydać wrzący smalec. Kto jest młodą gwardią proletariackich mas. Co to znaczy potelea ambale. Jak wygląda Berberyjczyk. Całe pokolenia Polaków byłyby pozbawione odpowiedzi na te pytania, gdyby nie kalendarze. Od bardzo dawna kalendarz to już nie tylko lista dni, tygodni i miesięcy, z wyszczególnieniem imienin i świąt. To także służący nam przez cały rok notatnik, przewodnik, poradnik, wyrocznia, informator i coś do czytania na wieczór.
"Obok książek kościelnych i do nabożeństwa, kalendarze cieszyły się zawsze i wszędzie wielką poczytnością i wziętością; stąd też zaraz po wynalezieniu sztuki drukarskiej spotykamy się z nimi" -- pisze Józef Seruga w pracy "Krakowskie kalendarze XVI wieku".
Bez astronomii nie byłoby kalendarzy, zawsze więc znajdowano na łamach tych wydawnictw miejsce dla spraw "gwiezdnych". Tym bardziej że astronomia i jej siostra astrologia, odpowiednio zastosowane, nadawały się do każdej dziedziny życia. Z...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta
