Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Muszę się wygadać

21 czerwca 2002 | TeleRzeczpospolita | JC
źródło: Nieznane
źródło: Nieznane

Zbliżenie

ROZMOWA JACKA CIEŚLAKA Z URSZULĄ

Muszę się wygadać

FOT. ANDRZEJ WIKTOR

Urszula Kasprzak debiutowała na początku lat 80. śpiewając z Budką Suflera takie przeboje, jak "Malinowy król", "Totalna hipnoza" czy "Latawce, dmuchawce, wiatr". W Budce Suflera poznała Stanisława Zybowskiego, z którym rozpoczęła solową karierę. Nie wszyscy dawali im szanse na udany powrót do Polski po wielu latach pobytu w Stanach Zjednoczonych. Większość polskich firm nie chciała podpisać z Urszulą umowy na nowy album. Tymczasem "Biała droga" uzyskała status Platynowej Płyty i uczyniła z wokalistki jedną z największych gwiazd muzyki pop. W tym roku razem ze Stanisławem Zybowskim miała obchodzić 20-lecie działalności. W zeszłym roku mąż, kompozytor, estradowy partner zmarł na raka wątroby. Teraz ukazuje się podwójna płyta Urszuli "The Best". FOT. ANDRZEJ WIKTOR

W jakim stanie ducha oczekiwała pani na premierę najnowszej płyty "The Best"? Z jednej strony to powód do radości, bo na dwudziestolecie ukazał się podwójny album ze wspaniałą kolekcją przebojów, a z drugiej cierpienie - przypomniała sobie pani zapewne czasy spędzone z mężem Stanisławem Zybowskim, który już nigdy dla pani nie zagra.

"To co było raz", piosenka,...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 2650

Spis treści

Konflikt na Bliskim Wschodzie

Fotoreportaż

Zamów abonament