Duże nazwiska małych partii
Duże nazwiska małych partii
MARCIN DOMINIK ZDORT
- Ordynacja na finiszu Czy partia, mająca bardzo niskie notowania w rankingach przedwyborczych, ma szanse zdobycia stanowiska prezydenta dużego miasta w wyborach bezpośrednich? Liderzy ZChN, UW, RS i SKL - RNP uważają, że tak.
Są przekonani, iż popularne nazwiska ich polityków okażą się silniejszym magnesem dla wyborców, niż przynależność partyjna mniej znanych kontrkandydatów.
Być może jeszcze w tym tygodniu zostanie podpisana przedwyborcza samorządowa koalicja RS - UW - SKL RNP. W ostatnim sondażu "Rzeczpospolitej" ten sojusz nie przekroczył 3 proc. poparcia. Jednak każde z tworzących go ugrupowań jest przekonane, że jego politycy: zarówno popularni samorządowcy, jak i parlamentarzyści mają szansę na zwycięstwo w bezpośrednich wyborach prezydentów miast, gdy dużą rolę odgrywać będzie nie polityczny szyld, ale znane nazwisko.
Najwięcej takich "wielkich" nazwisk ma chyba Unia Wolności, jednak sztandarowi politycy tej partii nie kwapią się do startowania w
...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta